
Okej, ta firma… Misineti... Ale...
kim tak naprawdę jesteśmy?
“Niektórzy tworzą struktury. Inni budują systemy. Za cel postawiłem sobie wdrożenie czegoś większego. Środowisko procesów, w którym ludzie są cenieni, szanowani i dumni z tego, co robią.”
Swoją karierę budowałem w różnorodnych sektorach, takich jak transport publiczny, lotnictwo, farmaceutyka, logistyka, oprogramowanie, budownictwo i usługi komunalne. W każdej z tych dziedzin zajmowałem stanowiska od technika do inżyniera, pracując zarówno fizycznie, jak i w środowisku biurowym. Doświadczenia te pozwoliły mi bezpośrednio zrozumieć, jak działają firmy, a co ważniejsze, w jaki sposób ich struktura i kultura wpływają na ludzi, którzy sprawiają, że wszystko działa.
Na przestrzeni lat zauważyłem powtarzający się wzór tych samych problemów w każdej branży, w której pracowałem. Słaba komunikacja, słabe przywództwo i brak organizacji powodowały codzienne frustracje wśród wykwalifikowanych profesjonalistów. Ludzie, którzy pracowali najciężej, byli często pomijani w procesie podejmowania decyzji, niedostatecznie wspierani i niedoceniani. Miejsca pracy, które powinny być produktywne i motywujące, przerodziły się w środowiska wysysające energię i ostatecznie spowalniające postęp.
Widziałem, jaki to miało wpływ na jednostki i zespoły. Zmotywowani ludzie porzucali pracę, która mogła im dawać ogromną satysfakcję, podczas gdy inni, przepracowani i pozbawieni odpowiedniego wsparcia, wypalali się. Koordynacja szwankowała, bezpieczeństwo często było traktowane jako kwestia drugorzędna, a wydajność spadała, nie z powodu braku umiejętności, ale z powodu systemów otaczających ludzi. Nie dość, że było to nieefektywne, to jeszcze prowadziło do błędnego koła niezadowolenia i wycofania, w którym silne finansowo firmy traciły tysiące pracowników, ale nadal tkwiły w niezdrowej kulturze pracy. Ponieważ wiele miejsc pracy przyjęło ten schemat, powszechne niezadowolenie z pracy stało się normą. Ludzie podejmowali się nieprzyjemnych prac, aby móc zapłacić rachunki, ale na dłuższą metę taki model życia po prostu nie jest możliwy.
W pewnym momencie stwierdziłem, że dość. Założyłem tę firmę, aby rozwiązać te problemy, nie tylko jako biznes, ale jako misję zbudowania czegoś lepszego. Symbol smoka w naszym logo odzwierciedla tę wizję. Symbol siły i mądrości który prowadzi do rozwoju, odwagi i odporności do pokonywania wyzwań, oraz inspiracji i lojalności które budują zaufanie. Biorąc pod uwagę każdą rolę i branżę, jaką znam, wyobrażałem sobie miejsce pracy, w którym ludzie są na pierwszym miejscu. Struktura promująca doskonałość bez zmęczenia, w której profesjonaliści mogą się rozwijać, zdobywać szacunek i być dumni z dostarczania wysokiej jakości projektów w profesjonalnych ramach opartych na zrównoważonym postępie.
Kiedy ludzie pracują we wspierającym środowisku, wszystko ulega poprawie. Odnosi się to do bezpieczeństwa, wydajności i ogólnej satysfakcji. Łącząc specjalistów i firmy podzielające to samo podejście, pomagamy tworzyć zespoły projektowe, które są wydajne, zmotywowane i nastawione na realne wyniki.
W naszej pracy kierujemy się czterema podstawowymi wartościami, które towarzyszą mi przez całe życie i karierę. Są to: Misja, Społeczność, Honor i Postęp. Te wartości to nie slogany. Określają sposób podejmowania decyzji, sposób interakcji z innymi ludźmi i sposób tworzenia trwałych efektów. Zarządzam tą firmą, stawiając na ciągłe uczenie się, praktyczne wskazówki i jasną komunikację. Mówię wieloma językami, a do przywództwa podchodzę z postawą opartą na działaniu i dumie. Przede wszystkim zależy mi na stworzeniu miejsca, w którym ludzie będą czuć się jak w domu. Miejsce, w którym profesjonaliści zyskują pewność siebie, czują się doceniani i dumni, że mogą być częścią czegoś znaczącego.